Rząd TRNC nie zamierza wycofać się z importu mięsa z Holandii
Premier TRNC Unal Ustel potwierdził, że rząd jest „w pełni zaangażowany” w import mięsa z zagranicy, którego cena nie przekracza 400 TL.
Saner ogłosił to po spotkaniu Partii Jedności Narodowej (UBP), której jest przewodniczącym.
Podczas około trzygodzinnej sesji uczestnicy omówili ostatnie wyzwania gospodarcze stojące przed krajem, w tym trwający bezterminowy strajk Związku Producentów i Hodowców Mięsa, który utrzymuje się od kilku dni.
Przetwórcy mięsa protestują przeciwko decyzji o imporcie mięsa z zagranicy. Pomimo protestów, władze są nieugięte w swojej decyzji, powołując się na „niedobór mięsa w kraju” i niezdolność obywateli o niskich dochodach do jego zakupu.
„Przeprowadziliśmy badania zarówno z producentami, jak i rzeźnikami, aby uczynić mięso bardziej dostępnym dla naszych mniej uprzywilejowanych obywateli. W wyniku tych badań my, jako rząd, podjęliśmy decyzję. Przedstawimy naszym obywatelom przystępne cenowo mięso” - powiedział Unal Ustel po spotkaniu.
Premier podkreślił również „bezprecedensowe” wsparcie udzielone lokalnym producentom.
Wcześniej władze TRNC początkowo ustaliły maksymalną dopuszczalną cenę mięsa na 550 lir tureckich. Doprowadziło to do niezadowolenia wśród producentów i spowodowało niedobory mięsa na półkach sklepowych przez pewien czas. Kolejną decyzją rządu było zatwierdzenie importu mrożonej jagnięciny i mięsa mielonego z zagranicy, przy czym produkty mięsne miały być importowane z Holandii.
Koszt mrożonego mięsa importowanego na Cypr Północny nie przekroczy 400 lir tureckich.