Szpitale na Cyprze zwalniają doświadczone pielęgniarki i zastępują je niedoświadczonymi absolwentkami szkół – z powodów ekonomicznych

Podczas posiedzenia parlamentarnej komisji ds. praw człowieka padły niepokojące stwierdzenia dotyczące pogarszającej się jakości usług medycznych świadczonych pacjentom w szpitalach publicznej służby zdrowia Grecji. Problemy nie wynikają z wyposażenia ani infrastruktury, ale z niedoboru wykwalifikowanego personelu, zwłaszcza pielęgniarek. Przewodnicząca komisji Irini Charalambidou powiedziała, że w jednej z prywatnych klinik działających w systemie publicznym zwolniono doświadczone pielęgniarki i zatrudniono niedoświadczone, aby zmniejszyć koszty. Brak profesjonalizmu odbija się jednak negatywnie na pacjentach. Jeden z pacjentów podczas operacji usłyszał, jak pielęgniarki głośno rozmawiały o braku potrzebnego leku i zdecydowały się go zastąpić innym. W innym przypadku chory z silnym bólem nie otrzymał pomocy, dopóki nie zainterweniował lekarz i nie wezwał wykwalifikowanej pielęgniarki. Przykłady te przytoczono podczas debaty nad ustawą o eutanazji, którą wielu uznaje za niemożliwą do wprowadzenia bez wcześniejszego uchwalenia ustawy o opiece paliatywnej. Powstało pytanie: skąd wziąć specjalistów do opieki nad nieuleczalnie chorymi?
Minister zdrowia Cypru Michalis Damianou przyznał, że w kraju brakuje pielęgniarek – niedawno brakowało ich aż 570. Aby temu zaradzić, ministerstwo rozpoczęło kampanię informacyjną, która przyczyniła się do wzrostu liczby kandydatów na kierunki pielęgniarskie. Minister podkreślił, że na Cyprze nie ma bezrobotnych pielęgniarek – absolwenci natychmiast znajdują pracę w szpitalach. Problem jednak wciąż istnieje.
Jako możliwe rozwiązania wskazał dwa kierunki: zwiększenie liczby miejscowych specjalistów poprzez kształcenie lub zatrudnianie pielęgniarek z zagranicy. Druga opcja napotyka jednak na sprzeciw związków zawodowych. Obecnie trwają negocjacje dotyczące warunków i kryteriów przyjmowania pielęgniarek z zagranicy, w tym sprawdzania kwalifikacji i znajomości języka greckiego. Opór związków zawodowych znacznie utrudnia ten proces.
Damianou podkreślił, że jakość opieki nie powinna cierpieć z powodu braków kadrowych. Wyraził obawy dotyczące nierealistycznych oczekiwań społeczeństwa: „Jeśli chcecie tysiąca doświadczonych pielęgniarek mówiących po grecku w wieku 50 lat – to nierealne”. Alternatywnie zaproponował szkolenie opiekunów do wykonywania podstawowych zadań, by pielęgniarki mogły skupić się na bardziej skomplikowanej pracy. Szkolenia dla opiekunów są już w toku.
Możesz być zainteresowanym także tym:
- Na Cyprze zaproponowano zerową stawkę podatku na artykuły pierwszej potrzeby
- Na Cyprze trwa proces przeciwko szefowi Afik Group, Simonowi Mistrelowi Aykutowi.
- Od listopada 2025 roku właściciele kart SIM na doładowanie na Cyprze będą zobowiązani do identyfikacji
- W Lakatamii rusza budowa parku medycznego „Hadassa” — prywatnego projektu o wartości ponad 150 milionów euro
- Na Cyprze pogorszyła się jakość wyżywienia, mimo wzrostu przychodów z turystyki