Cypr i Grecja: Ceny mieszkań dla studentów nadal rosną — popyt przewyższa podaż

Przed rozpoczęciem nowego roku akademickiego studenci na Cyprze i w Grecji ponownie stają przed problemem znalezienia przystępnego cenowo mieszkania. Choć w niektórych regionach rynek zaczął się częściowo stabilizować, czynsze pozostają wysokie, a popyt wciąż znacznie przewyższa podaż.

Na Cyprze, według Marino Kinaigeirou, prezesa Rady Rejestracji Pośredników w Obrocie Nieruchomościami, sytuacja nieco się poprawiła dzięki nowym inwestycjom budowlanym. Pomogło to uniknąć gwałtownego wzrostu cen i stworzyło bardziej przewidywalne warunki rynkowe. Jednak patrząc na liczby, trudno te ceny uznać za przystępne. W Limassol, znanym już z wysokich kosztów życia, wynajem kawalerki dla studenta zaczyna się od około 1000–1100 € miesięcznie, a mieszkanie trzypokojowe kosztuje 1900–2000 € lub więcej. W Nikozji ceny są nieco niższe: kawalerki — 600–650 €, mieszkania dwupokojowe — 800–900 €, trzypokojowe — 1000–1100 €. W Larnace i Pafos czynsze są nieco bardziej przystępne: 500–600 € za kawalerkę, 700–800 € za mieszkanie dwupokojowe i 800–1000 € za trzypokojowe.

W Grecji, według portalu Spitogatos, w ciągu ostatniego roku czynsze wzrosły średnio o 7,4%. Wzrost ten jest szczególnie odczuwalny w popularnych wśród studentów dzielnicach Aten — Zografou, Ampelokipi, Goudi oraz w Pireusie. Tam małe kawalerki wynajmowane są od 480 €, a mieszkania do 65 m² kosztują od 534 do 628 €, w zależności od dzielnicy. W Pireusie czynsze wynoszą średnio około 500 €. W Salonikach sytuacja jest nieco lepsza: małe mieszkanie można znaleźć za 400–480 €, choć tam również ceny stopniowo rosną.

Podsumowując, zarówno studenci na Cyprze, jak i w Grecji znajdują się w podobnej sytuacji: koszty wynajmu pochłaniają dużą część ich budżetu, a odpowiednich ofert jest niewiele. Eksperci uważają, że problem można rozwiązać tylko w sposób kompleksowy — poprzez wspieranie budowy akademików, oferowanie ulg podatkowych właścicielom nieruchomości i promowanie długoterminowych umów najmu. Do tego czasu wielu studentów będzie musiało wybierać między drogim mieszkaniem blisko uczelni a tańszym, lecz położonym dalej.