Oskarżone o transakcje dotyczące greckich nieruchomości w TRKC przyznały się do winy
W sądzie karnym w Nikozji odbyło się kolejne posiedzenie w sprawie dotyczącej transakcji związanych z greckimi nieruchomościami w TRKC. Obie oskarżone — obywatelki Węgier — przyznały się do winy.
Zgodnie z informacjami portalu Philenews, oskarżone przyznały się do winy w kilku zarzutach związanych z reklamowaniem i promowaniem domów wybudowanych na działkach w okupowanych społecznościach Agios Amvrosios, Akanthou (Tatlisu) i Kalograia bez zgody prawowitych właścicieli.
Jedna z kobiet przyznała się do winy w 21 punktach oskarżenia, druga — w sześciu. W związku z tym przedstawiciel prokuratury wniósł o umorzenie postępowania karnego w innych, podobnych przypadkach.
Śledztwo wskazuje, że oskarżone promowały sprzedaż nieruchomości w kompleksach mieszkalnych zbudowanych przez firmę turecko-cypryjską na gruntach należących przed 1974 rokiem do Greków cypryjskich lub Republiki Cypryjskiej. Za swoje usługi otrzymywały 20% prowizji.
Obecnie sąd wysłuchuje argumentów obrony w sprawie złagodzenia kary. Ostateczny wyrok zostanie ogłoszony 9 maja.
Postępowanie sądowe rozpoczęło się w grudniu 2024 roku. Wcześniej jedna z oskarżonych przyznała się do winy w 19 z 63 punktów oskarżenia. To pierwsza sprawa tego rodzaju zakończona przyznaniem się do winy.
W ostatnich latach wzrosła liczba aresztowań osób posiadających nieruchomości w TRKC, a także pośredników zaangażowanych w ich sprzedaż. Władze TRKC wielokrotnie oświadczały, że takie zatrzymania są „niedopuszczalne” i poruszały ten temat w rozmowach z przedstawicielami ONZ. Prezydent Ersin Tatar również potępił działania Republiki Cypryjskiej.
Możesz być zainteresowanym także tym:
- Nikosja została najbardziej słoneczną stolicą Europy
- W sanktuarium Apollina w Nikozji znaleziono fragmenty ogromnych starożytnych posągów
- Na Cyprze rozpoczął się tydzień bezpieczeństwa pożarowego
- Oskarżone o transakcje dotyczące greckich nieruchomości w TRKC przyznały się do winy
- W Pafos rumuńska rodzina padła ofiarą rabusiów w kapturach