Sadzenie drzew na cześć Donalda Trumpa wywołało spory w mieście

W Larnace nasiliła się debata publiczna po tym, jak okazało się, że lokalna społeczność żydowska planuje poświęcić zbliżającą się akcję sadzenia drzew Donaldowi Trumpowi. Przedstawiciele społeczności tłumaczą ten wybór tym, że ich zdaniem Trump odegrał ważną rolę w uwolnieniu zakładników i zasługuje na uznanie.
Urząd miasta informuje, że pierwotne zgłoszenie dotyczyło wyłącznie inicjatywy ekologicznej — posadzenia 50 drzew. W piśmie nie wspomniano, że akcja będzie miała charakter osobistej „dedykacji”. Burmistrz Andreas Vyras podkreślił, że władze dowiedziały się o szczegółach wydarzenia dopiero po otrzymaniu oficjalnego zaproszenia, a miasto nie wydało żadnych oddzielnych pozwoleń na organizację akcji ku czci jakiejkolwiek osoby.
Jednocześnie do urzędu zaczęły napływać telefony od mieszkańców, którzy wyrażają niezadowolenie z inicjatywy i ostrzegają przed możliwymi protestami.
Możesz być zainteresowanym także tym:
- W Nikozji przeszukano mieszkania po zgłoszeniach o znęcaniu się nad zwierzętami
- Na Cyprze wzrosła liczba asystentów szkolnych — cztery razy więcej niż w 2016 roku
- Na Cyprze proponuje się przyspieszenie uruchomienia programu sztucznego wywoływania deszczu z powodu niedoboru wody
- Na Cyprze wycofano kolejne 132 samochody z powodu wadliwych poduszek powietrznych Takata
- Ministerstwo Transportu ostrzega o pracach drogowych w Nikozji, Limassol i Larnace

