Pracownicy portu w Larnace ogłaszają bezterminowy strajk
Począwszy od poniedziałku, pracownicy działu operacyjnego w porcie w Larnace ogłosili bezterminowy strajk. Akcja protestacyjna rozpoczęła się z powodu sporu dotyczącego godzin pracy i nadgodzin.
Nadia Kiritsi, sekretarz generalny związku Segdamelin Peo w Larnace, stwierdziła, że wykonawca Kition Ocean Port „narusza” umowy podpisane z pracownikami. Zamiast wykorzystywać własny personel do pracy w nadgodzinach, firma zatrudnia „zewnętrznych wykonawców”.
Liderka związku odniosła się do umowy podpisanej 9 lutego, która faktycznie daje pracownikom portu prawo do odmowy pracy w nadgodzinach poza regularnymi godzinami pracy od 7:30 do 15:30. Kition Ocean Port może zatrudniać innych pracowników tylko wtedy, gdy jego pracownicy odmówili na piśmie.
Nadia Kiritsi dodała, że grupa pracowników uda się do Nikozji, aby spotkać się w tej sprawie z ministrem transportu Alexisem Vafeadesem.
Jak zauważa „Cyprus Mail”, strajk wywołał pytania o przyszłość planu „Amalthea”, ponieważ statki przewożące pomoc humanitarną do Strefy Gazy z Cypru zazwyczaj wypływają z Larnaki.
Rzecznik rządu, Konstantinos Petrides, powiedział „Cyprus Mail”, że rząd spodziewa się, że strajk „nie będzie miał wpływu” na realizację planu „Amalthea”.
Poinformowano również, że Cypryjska Federacja Pracodawców i Przemysłowców (Oev) potępiła strajk, stwierdzając, że jest on prowadzony „niepotrzebnie”.