W Pafos zginął 17-letni chłopak z Gruzji, wdychając gaz z puszki
Tragedia w Pafos: 17-letni chłopak zginął po tym, jak wdychał gaz z puszki. Chłopak stracił przytomność na podwórku szkoły technicznej. Zgodnie z danymi służb ratunkowych, wypadek miał miejsce w minioną niedzielę. W momencie zdarzenia młody mężczyzna przebywał z przyjaciółmi, którzy wezwali karetkę. Aby karetka mogła wjechać na teren szkoły, strażacy musieli przeciąć łańcuch na bramie.
Przybyli ratownicy przewieźli nastolatka w nieprzytomnym stanie do miejskiego szpitala klinicznego. Mimo wysiłków lekarzy i pracowników karetki, nie udało się go uratować — zmarł, nie odzyskując przytomności.
Obecnie policja bada, czy młodzi ludzie wcześniej zażywali narkotyki lub wdychali jakiś gaz. Wiadomo, że zmarły chłopak pochodził z Gruzji i mieszkał z rodzicami w Pafos. Zgodnie z wstępnymi informacjami, przyczyną śmierci było wdychanie gazu z puszki przeznaczonej do napełniania zapalniczek.
Możesz być zainteresowanym także tym:
- Sąd apelacyjny na Cyprze zmienił wyrok kierowcy, który potrącił i pozostawił rowerzystę na drodze
- Bazaraki: Kıbrıs’ta gayrimenkul talebi — Temmuz–Eylül 2025 raporu
- Na Cyprze krąży fałszywy list z logo Banku Centralnego
- Właściciele nieruchomości na Cyprze niezadowoleni z wysokości odszkodowań za szkody spowodowane pożarami
- W Nikozji zabezpieczono prawie 7 kilogramów konopi, ukrytych w workach na śmieci