Fala włamań w Limassol
Mieszkańcy górskiego rejonu Pitsilia w prowincji Limassol wyrażają zaniepokojenie serią włamań i kradzieży, które miały miejsce w ostatnich tygodniach. Według lokalnych mieszkańców, w kilku wsiach wzrosła liczba przypadków wtargnięć do domów, co wywołało poważne obawy i poczucie zagrożenia.
Jeden z mieszkańców zauważył, że ludzie żyją w ciągłym strachu i śpią niespokojnie, obawiając się, że ich dom może być następny. Jak mówi, sytuację pogarsza brak informacji i niewystarczająca obecność policji w regionie.
Wielu mieszkańców uważa, że po przeniesieniu posterunku policji do Agros patrole stały się rzadkie, a reakcja na wezwania spowolniła. Niektórzy apelują do organów ścigania o przywrócenie regularnych patroli i zwiększenie widoczności policji w rejonach górskich, aby zapobiec dalszym przestępstwom.
Niedawno w jednej z wsi, Moniatis, odnotowano przypadek rabunku: nieznane osoby włamały się do domu i ukradły znaczną ilość złota i gotówki. Ten incydent stał się kolejnym sygnałem dla lokalnych społeczności, że problem przybiera charakter systemowy.
Mieszkańcy domagają się od władz natychmiastowego podjęcia działań, wzmocnienia bezpieczeństwa i przywrócenia zaufania do organów ścigania. Ich zdaniem bez zdecydowanych działań sytuacja może przerodzić się w kryzys, a strach i poczucie beznadziejności — w brak zaufania i agresję.